• Post published:13 grudnia 2021
  • Post comments:0 Komentarzy
  • Reading time:9 mins read

Jeśli nie mieszkamy na bezludnej wyspie albo w środku lasu, czy też w szczerym polu to prędzej czy później będziemy musieli odgrodzić się od sąsiadów. Jak rozsądnie do tego podejść? Jakie ogrodzenie wybrać?

Od czego zacząć?

Zabierając się za temat ogrodzenia, które będzie oddzielać naszą działkę od działki sąsiada, wiele zależy od tego jakiego mamy sąsiada 😉

Pierwsze pojawiające się pytanie to czy ogrodzenie mamy finansować sami, czy sąsiad również się dołoży, bo w końcu jego działka siłą rzeczy też zyska płot. Oraz pytanie czy płot wykonać w osi granicy, po równo stojący na działce naszej i sąsiada, czy jednak wyłącznie na swoim terenie.

Różne warianty posadowienia ogrodzenia i rozłożenia jego kosztów między sąsiadami.

Jeśli sąsiednia działka (lub działki) są jeszcze puste, sąsiad może nie widzieć potrzeby grodzenia części graniczącej swojej działki z naszą i zdecydowanie nie chcieć się dokładać (i spokojnie przyjmijmy to do wiadomości, bo ma takie prawo i są to normalne sytuacje w życiu). Wtedy po prostu robimy ogrodzenie jakie nam pasuje, koniecznie w całości posadowione w obrębie własnej granicy! Jesteśmy wtedy właścicielami ogrodzenia i nie ma i nie będzie nigdy żadnych niejasności. To bardzo ważne! i powiemy o tym dalej.

Jeśli sąsiednia działka jest (lub działki są) zasiedlone, można porozmawiać z sąsiadem o tym, że chcemy zrobić ogrodzenie i sprawdzić co on o tym sądzi. W tym wypadku jego korzyść z ogrodzenia jest większa, niż na pustej działce, bo tam mieszka. Nadal jednak może nie chcieć się dokładać i również powinniśmy to przyjąć ze spokojem. Wręcz więcej komplikacji może rodzić wspólne finansowanie ogrodzenia, o czym opowiemy w dalszych akapitach.

Mamy więc dwie sytuacje;

1. Sąsiad nie chce współfinansować graniczącej części ogrodzenia. Wtedy sytuacja jest prosta, stawiamy płot na swojej działce i w pełni nim dysponujemy, robimy taki jak nam się podoba i nic nikomu do tego.

2. Sąsiad wyraża chęć dołożenia się do ogrodzenia części graniczącej waszych działek. W tej sytuacji, warto abyście ustalili kilka kwestii;

a) dokładnie jakie to będzie ogrodzenie, ile będzie kosztować, kto i kiedy je wykona, (aby nikt się nie rozczarował)

b) czy będzie posadowione w środku granicy, czy na którejś stronie. (w przypadku połowicznego finansowania, lepiej aby stało pośrodku, wtedy teoretycznie każdy jest właścicielem swojej połowy)

c) czy w perspektywie czasu będziecie mogli w ogrodzenie jakoś ingerować? Np. dokładając do ogrodzenia panelowego taśmy ogrodzeniowe osłonowe.

b) jak rozwiążecie sprawę ewentualnej konserwacji ogrodzenia w przyszłości? Również finansując wspólnie?

Czy finansowanie po połowie z sąsiadem części wspólnej ogrodzenia jest rzeczywiście takim dobrym rozwiązaniem?

Dołożenie się sąsiada do wspólnej części ogrodzenia wydaje się dobrą i naturalną sytuacją. Jednak przyjrzyjmy się bliżej tej kwestii. Wspólne finansowanie powoduje wspólną własność i odpowiedzialność, a w perspektywie czasu mogą zdarzać się różne sytuacje, w których każdy współwłaściciel płotu może mieć inne zdanie. Np. w kwestiach eksploatacyjnych, konserwacyjnych, czy estetycznych, sąsiad będzie chciał puścić bluszcz po płocie, zamontować dodatkowe osłony, a może wieszać dziwne ozdoby na płocie.. nawet nie przewidzimy scenariuszy, które mogą się wydarzyć, a które będziemy musieli tolerować lub pertraktować na wspólnej własności. Że nie wspomnieć jak sprawa ogrodzenia może wyglądać w przyszłości, gdy np. sąsiad się wyprowadzi i przyjdzie inny właściciel, tereny odziedziczą dzieci i po latach nie będzie wiadomo dlaczego płot stoi w granicy i dlaczego komuś zmniejsza działkę.. Życie pisze zaskakujące scenariusze 😉 i warto zabezpieczyć się przed niekorzystnymi komplikacjami.

Planowanie posadowienia i finansowania ogrodzenia między sąsiadami dla jasnej sytuacji.

Dlatego dla spokoju ducha i jasnej sytuacji, przed wszystkim najlepiej jest stawiać ogrodzenia w obrębie granic działki. Ten kto finansuje dany odcinek ogrodzenia graniczącego z druga działką, stawia go na swoim gruncie i jest jego właścicielem. Wtedy wszystko jest jasne.

Jak rozwiązać sprawę ogrodzeń w szeregu sąsiadujących działek? Przepisy prawa nie regulują kwestii finansowania ogrodzeń między sąsiadami. Niemniej przyjęło się, że w szeregu działek, właściciele finansują części prawe. Poniżej postaraliśmy się to wyjaśnić na obrazku:

W takim układzie i przykładzie, właściciel działki B, stawia ogrodzenie po swojej prawej stronie działki. A po lewej powstanie ogrodzenie wykonane przez sąsiada z działki A. Można wtedy powiedzieć, że właściciel działki B w zasadzie ma sfinansowane „po połowie” płoty wzdłużne. Zapłacił za jedną stronę, a ogrodzone ma dwie, przy zachowaniu czystej sytuacji właścicielskiej.

Może się zdarzyć w życiu, że właściciele będą się grodzić w różnym czasie, jedni będą chcieć to zrobić szybciej inni później i może być sytuacja, że któryś z środkowych sąsiadów dostanie dwa płoty wzdłużne gratis, bo sąsiedzi wykonali je wcześniej. Wtedy zależnie od układów z sąsiadem i jego dobrej woli, można próbować uzyskać od niego jakąś cześć kosztów.

Jaki płot możemy stawiać bez zezwolenia lub bez pytania sąsiada?

O ogrodzenie wysokości do 2,2 m nie musimy nikogo pytać, ani zyskiwać pozwoleń na jego wykonanie. Przepisy prawa regulują iż ma ono nie przekraczać wysokości 2,2 m. Zatem wtedy gdy po prostu chcemy wykonać płot nie czekając na sąsiada, ale również w przypadku nie dogadania się, lub różnic w oczekiwaniach do wyglądu i rodzaju ogrodzenia, ten kto wykona ogrodzenie na swojej działce, ma pełne prawo decydować o nim dowolnie. (Wyższe ogrodzenia, ponad 2,2m wymagają zgłoszenia do urzędu, mogą być również blokowane przez sąsiada).

Jakie ogrodzenie wybrać?

Wszystko zależy jaką funkcję ma ono spełniać i jaki budżet mamy do dyspozycji. Jeśli ogrodzenie ma tylko wyznaczać granicę pomiędzy naszą posesją, a posesją sąsiada to wystarczy nam zwykłe ogrodzenie panelowe. Za ogrodzeniem panelowym przemawia jego niska cena, jak również trwałość, łatwość montażu oraz estetyka.

Ogrodzenie panelowe możemy zamontować samo albo łącznie z podmurówką. Jeśli pomiędzy działkami nie ma różnicy poziomów, jak również teren wzdłuż granicy jest w miarę równy, to podmurówka nie jest niezbędna, niemniej zawsze warto ją zrobić. Ponieważ podmurówka przyda nam się gdy w okolicach ogrodzenia rośnie trawa, wówczas zdecydowanie łatwiej będzie ją wykosić. 

Jeśli zależy nam na zachowaniu prywatności a ogrodzenie ma być nieprzezierne to możemy zastosować ogrodzenie betonowe jednakże jest ono średnio estetyczne i nie wszędzie warunki zabudowy na to pozwalają.  Jeśli zależy nam na bardziej estetycznym rozwiązaniu, a budżet nas nie ogranicza, to możemy zastosować ogrodzenie aluminiowe z bardzo małymi prześwitami i szerokimi profilami poziomymi. Wówczas uzyskamy ogrodzenie nieprzezierne a zarazem bardzo estetyczne i niezwykle trwałe. Jeśli liczymy się z pieniędzmi a nie chcemy lub nie możemy zastosować ogrodzenia betonowego to pozostaje nam wykonanie ogrodzenia panelowego, czy to 3D czy 2D. Aby uczynić takie ogrodzenie nieprzeziernym wystarczy zastosować bardzo modne ostatnio przesłony w formie taśmy z tworzywa sztucznego. Taśmy przeplatamy pomiędzy drutami panela przez co staje się on praktycznie całkowicie nieprzezierny.

Zieleń wzdłuż płotu dodatkową ochroną

Na samym końcu warto zaznaczyć, że bardzo praktycznym jak i estetycznym sposobem na zasłonięcie się od widoku sąsiada jest wykonanie nasadzeń wzdłuż ogrodzenia, np. różnych gatunków drzewek iglastych lub żywopłotu albo tui. W ten sposób nawet mając ogrodzenie bardzo przezierne można praktycznie całkowicie się zasłonić. A dodatkowo taka roślinność będzie się bardzo dobrze prezentować.

Dodaj komentarz